W którymś z postów pojawiły się barwy narodowe. Śpieszę donieść, że mam i ja. 😉😄 Moje begonie nasadzone zostały przeze mnie w tych kolorach na Euro 2012. Od tego czasu pozostają w tej konfiguracji. Jesienią kiedy minie ich czas chowam je wraz z donicami do piwnicy i zaglądam do nich od czasu do czasu pytając czy czegoś nie potrzebują. Wiosną jak widzę że pokazują małe czubyszki zaczynam podlewać. Po jakimś czasie przenoszę je do widnego pomieszczenia i podlewam nieco intensywniej. Kiedy już nastają ciepłe dni zbieram wierzchnią warstwę ziemi i wymieniam na nową wraz z nawozem. Podlewanko, hartowanko i idziemy na dwór .😁 Robię tak ze wszystkimi begoniami i o dziwo- udaje mi się .😄😄😄