Witam. Posiadam 8 krzewów borówki amerykańskiej krzaki kupione dwuletnie wegetują już u nas 4 lata i niestety ale corocznie coś je podcina do samej ściółki i ten ("coś" sądzę, że jakiś zwierz bo sąsiedzi są raczej w porządku więc nie podejrzewam ich o to aby skradli się o zmroku do naszych krzewów z sekatorem 😁) ale ten "Coś" nie pozwala naszej borówce piąć się do góry, a jeśli zdarzy się owocowanie to kilka dosłownie boroweczek. Ratunkuuuuu. - /CO je zjada/, - /jak ją chronić/, - czy usunąć i w miejsce posadzić nowe z donicy Pozdrawia: Smakoszka: borówki Nikola 7 lat oraz Mama ..... lat :)