Dzisiaj na jednej gałęzi u rodka zauważyłam takie brązowe liście , szkodnika nie widać ,zrodników grzyba też nie widać. Gdyby to było po zimie to mogłoby to byc zmarznięcie . Czyżby to fytoftoroza? ,ale liście się nie skręcają są proste. Korci mnie aby tę gałąź wyciąć w całości. Proszę Was o diagnozę co to za czort.