Mam trudny ogród na skraju lasu. Ziemia piaszczysta, uboga, nie każdej roślinie pozwoli zakwitnąć. Do tego nie mam możliwości systematycznego podlewania. Ale jest coś, co przynosi ogrom radości. Są to rośliny cebulowe! Dają radę nawet w moim ogrodzie. Wiosną krokusy, tulipany, narcyzy, hiacynty, cebulice czy szafirki. Latem lilie. Jeszcze nie sadziłam jesiennych, ale wszystko przede mną! Rada i nadzieja dla wszystkich początkujących i tych, którzy mają kwaśny piach w ogrodzie: sadźcie rośliny cebulowe!!! Przy sadzeniu do dołka wsypuję ziemię z worka, obornik granulowany, kompost, mączkę bazaltową i dolomit. Sporo tego, ale ten system sprawdza się u mnie doskonale. Gdy cebulki zaczynają wypuszczać zielone, podlewam rosahumusem. Dokarmiam 2-3 razy w ciągu sezonu, ostatni raz już po ogłowieniu. Dzięki roślinom cebulowym zanotowałam pierwszy satysfakcjonujący sukces w moim trudnym ogrodzie. Polecam!!!