Proszę o pomoc bardziej doświadczoną ogrodniczą brać (jestem początkującą adeptką). Tej wiosny posadziłam młode drzewka śliwy (węgierka zwykła + węgierka Herman). Po posadzeniu przycięłam, nawiozłam, jak Pan Grzegorz przykazuje. Dziś (08.06.2022) na liściach obu odmian zauważyłam jakąś chorobę. Dodam, że walczę z mszycą na razie metodą "żółtych wstążek", ale biedronek brak :( Pytanie: co to może być za choroba i jak ją zwalczyć? Z góry pięknie dziękuję za wszelkie podpowiedzi i pomoc. Pozdrawiam serdecznie. Krysia