Witam 🦫 w prawdzie to już dawno temu było ale 1992 roku około sprowadzono do Rud Raciborskich bobry bo ktoś tam w tych czasach wpadł na genialny pomysł i po 15 latach tak się rozrosła populacja że też trafiła tą samą rzeką do Rybnika rzeka Ryda no i zaczęło się jak to bobry upodobały sobie OLBRZYMIE Dęby które rosły wzdłuż rzeki ,nie dość że niszczyły cały nadbrzeżny system wałów to jeszcze zaczęły z tych dębów budować tamy no nic by nie bylo takie straszne jak to ze wzdłuż rzeki są domy ,cały rybnik huczał zabierzcie te BOBRY ale nadleśnictwo w tedy odpowiadało że są pod ochroną i nie mogą nic zrobić,teraz już ich tam dawno nie widziałem gdyż znowu minęły od tego czasu jakieś 18 lat a że tam nie mieszkam bo mieszkam około kilometra dalej i wyżej wiec tego juz nie śledziłem ,taki to ten Rybnik wspaniały wszystkie zwierzęta do nas pędzą , kilka lat temu uciekły z hodowli nutrie i też zadomowiły się w tej rzece po kilku latach namnożyło się ich dziesiątki aż w końcu ktoś z urzędu Miasta Rybnik zrobił z nimi humanitarny porządek,a w zalewie rybnickim mamy też piranie ktoś z hodowli postanowił je wpuścić no jak to rybki też znalazły miejsce by przetrwać zimę na wylocie bardzo ciepłej wody która schładza sie w kominach parowych problem w tym że do zalewu wpadają obie rzeki Ruda i Nacyna przez które migrują wszystkie wodne zwierzęta, no jeszcze żółwie czerwonolice zadomowiły sie w jednej z rzek w naszym mieście chyba komuś już się znudziły a nikt nie chciał kupić i ktoś postanowił wypuścić je na "WOLNOŚĆ" i tak mamy jak narazie 4 gatunki zwierząt ekspansywnych i inwazyjnych w naszym mieście które sobie brykają .