Hiacynty są jednymi z pierwszych i najpiękniejszych zwiastunów wiosny. Wprowadzają nas w klimat misterną firmą i obłędnym zapachem, będąc tym samym nagrodą za trud posadzenia cebul jesienią lub wiosną. Udają się niemal wszędzie, oprocz terenów podmokłych (jak wszystkie cebule...). Co robić, aby kwitły co roku? Jakie macie "patenty?. Ktoś mi podpowiedział, aby obrywać tylko małe kwiatuszki po przekwitnięciu, a łodyga niech zasila cebulę. Możemy je nawieźć nawozem do roślin cebulowych. Możemy ściąć liście, gdy całkiem już uschną. Możemy podsypać mocznikiem, gdy przestaną kwitnąć. Co jeszcze???