witam coś zjada mi różę...winowajcą złapany na gorącym uczynku fot.1 efekt fot.2..,co to za licho i jak się go pozbyć może ktoś ma pomysł....róża na pniu w donicy....w towarzystwie trawy little banany i bluszczu pospolitego....czy ktoś ma jakieś doświadczenia i radę na przyszłość...pozdrawiam i serdeczne dzięki za pomoc