To młody krzczek, 3-4 letni, już owocuje. Ale dzieje się coś złego. Na jednym pędzie już zupełnie zaschły liście, na pozostałych maja jasne przebarwienia, a z brzegów robią się brązowe... Czy to zamieranie pędów, inny grzyb czy przędziorek? Mszycy nie ma. Jak uważacie?