Z przyczyn obiektywnych musieliśmy przesadzić borówkę amerykańską. zrobiło się między krzakami fajne miejsce na dosadzenie czegoś. Czy warto dosadzić tam azalię japińską- niską? czy aby choroby, które zagrażają azaliom nie przeniosą się na borówkę? np m.in.fytoftyroza i inne? czy lepiej dać sibie spokój i dosadzić tylko żurawinę i np na wiosnę w donicach begonię ( czy begonia to dobre towarzystwo dla borówki?