Fasola z orzełkiem od 2010 znajduje się na liście produktów tradycyjnych Ministerstwa Rolnictwa, o czym dowiedziałam się dopiero niedawno! Mamy tę fasolę od 30 lat i nie wiedzieliśmy, jaki to skarb narodowy ! 🤩 Mama dostała kilka strączków od sąsiadki i tak uprawiamy ją co roku, ponieważ jest plenna, odporna na choroby, nie zapyla się z innymi fasolami, a przede wszystkim jest smaczna i szybko się gotuje. Jest to fasola krzaczasta, nie mylić z podobną, ale tyczkową, zwaną z aniołkiem 😉 Na terenie Polski jest znana od przeszło 200 lat, a w zaborze rosyjskim była zabroniona jej uprawa, ponieważ przekazywano ją sobie jako symbol polskości. 🇵🇱 Przechowała się w małych gospodarstwach i przekazywana była sobie drogą "z ręki do ręki", tak jak dostała ją moja mama. Podobno nie ma jej w ogólnodostępnej sprzedaży, chyba że coś się ostatnio zmieniło 😉 Zachęcam do poczytania o niej 🙏❤️