Za oknem śnieg lub deszcz a w domu feria barw. Uwielbiam te kwiaty. Niezmiennie poprawiają mi humor. Łatwe w obsłudze. Po przekwitnięciu poję je i karmię, w lecie wczasy w ogrodzie. W sierpniu, wrześni przestaję podlewać. Przy przymrozkach do domu do chłodnego pomieszczeniach. Idą spać. Po przebudzeniu do ciepłego i jasnego.