Przy tych moich ogrodowych porządkach tu mi się złamało, tam zakwitło, tam coś spadło- no to pozbierałam i w koszyczku do domku. Dogadałam się też z moimi osobistymi pticami, że użyczą mi 2 gałązki ze swojej stołówki. Kolejne kolory jesieni wprowadziłam do domu. 😃🍁🍂🍃