Dzień dobry, dziś widziałam u nas jeża niezbyt dużego i mam pytanie czy on wybudził się już czy dopiero pójdzie spać? Nie jest zbyt ciężki (mąż go przenosił) a nie ma za bardzo co jeść w styczniu, zatem czy on sobie poradzi? Szukałam go w miejscu, gdzie mąż go zostawił i nie widziałam przybysza, więc odszedł szukać pokarmu. Dodam, że u nas na działce mieszkają jeże, mają dostęp do wody (tylko teraz zamarza) i do robaków, ślimaków (nie stosujemy nawozów sztucznych ani oprysków). Czy ten i sobie poradzi?