Dzisiaj na spacerze w moim lasku spotkałam młodego jeża, który najwyraźniej ma już dosyć zimowego letargu(to tak jak ja😄).Nie macie pojęcia jaki był chudziutki i głodny.Nie zwracał nawet na mnie uwagi, tylko rozpaczliwie poszukiwał jedzenia.Zastanawiałam się czy teraz coś sobie znajdzie🤔.Ale skoro się już obudził ,to natura zapewne wie co robi😊