kwiatów dużo i pszczół tez choć żadnego słoiczka z miodem na trasie nie znalazłem. ale widok” czarnej” pszczoły bezcenny wynagradza wszystko, według wiki Zadrzechnia fioletowa W Polsce w latach 1868–1935 gatunek ten został wykazany z ośmiu stanowisk, a w późniejszej części XX wieku już nienotowany[1]. W związku z tym na Czerwonej liście zwierząt ginących i zagrożonych w Polsce z 2002 roku został umieszczony jako wymarły[8], a w Polskiej czerwonej księdze zwierząt jako prawdopodobnie wymarły.