Czołem Grupa ✋ Jesień pełną gębą, a więc nastał czas na sadzenie kwiatów cebulowych, które zakwitną wiosną (choć praktycznie można je już sadzić w drugiej połowie sierpnia) 🤗 nie posiadając jeszcze własnego ogródka, jesień kojarzyła mnie się z dwiema rzeczami: grabieniem liści i sadzeniem tulipanów, krokusów, narcyzów i innych wiosennych kwiatów właśnie. Pewnie pomyślicie: dlaczego tak późno ? Dlatego, że teraz są promocje i za mniejsze pieniądze, można kupić więcej cebul, które jak ich nikt nie kupi, to i tak pójdą do kosza 😑 poza tym późna jesień i wczesna zima są łagodne pod względem temperatur, że warto ryzykować (wiem, że pewnego roku mogę się przeliczyć, ale mówi się trudno 🤷🏻‍♂️). W tym sezonie zaszalałem, bo przeważnie kupowałem po kilka lub kilkanaście cebul - tym razem poszło w setki. Tulipanów około 160 sztuk, narcyzów też prawie setka, krokusów i irysów po 💯 sztuk oraz szachownic cesarskich 12 cebul 😱 Dla niektórych pewnie to są małe ilości, ale dla mnie to jest duży przeskok. Wczoraj zacząłem porządkować miejsce dla koron cesarskich i w tym celu wykopałem już dziwaczki, które coraz mizernej wyglądały. Poza tym zabrałem się za posadzenie narcyzów w trawniku - trafią w jednym ciągu, do tych, które już wrzucałem na tej stronie wiosną 😀 niestety ze względu na pracę, nie mogę wszystkiego posadzić w ciągu jednego dnia, ale myślę że wyrobię się do końca października 🤗 Pozdrawiam Wszystkich i zdrówka życzę ✋