
Wojciech Borzyszkowski
Mój ogród #027 Końcówka lipca - jak ten czas leci 😱
Czołem Grupa ✋ Ledwo się zaczął miesiąc, a już mamy prawie mamy jego koniec 😱 choć lato w pełni, dzień się skraca i czuć, że żniwa są za rogiem - na niektórych polach już znikły niektóre zboża. Tylko żeby pogoda była łaskawa (dla rolników i ogrodników). Co się dzieje w moim ogrodzie ? Zbiory, zbiory i jeszcze raz zbiory - pomału znikają kolejne warzywa i owoce z ogródka, ale nadal jest co zbierać. Kwiaty ozdobne też dają radę, choć ta zmiena pogoda jest dla nich niełaskawa. Na fotkach pokolei - słoneczniki, które się wysiały podczas dokarmiania ptaków zimą 😁 nieplanowany siew, a cieszy różnorodnością. Dalej mam na dłoni pierwszego bakłażana 🤩 tak od nasionka wysianego na początku lutego (okolice 10 lutego) do końcówki lipca (zdjęcia z dnia 23 lipca) - można powiedzieć, że prawie pół roku czekałem na coś takiego, ale warto było. Może za wcześnie go zerwałem, ale na krzaku jest kolejny okaz, który dzięki "poświęceniu" tego bakłażana podwoił swoją objętość (w porównaniu do tego jak na zdjęciu). Teraz wiem, że takie warzywa, jak bakłażan czy papryka, muszą być wysiane w lutym, bo mam porównanie do roślin, które wysiałem w marcu i niestety jeszcze trochę muszą nadrobić dho tych wysianych w lutym. Trzecie zdjęcie, to śliwka Renkloda 🤩 uwielbiam ten smak. Ostatnio radziłem się Was, co zrobić z opadającymi owocami na śliwach. Doszedłem do wniosku, że przyczyną tego stanu może być fakt, że wszystkie moje drzewa śliw, są drzewami odratowanymi, które miały pójść na kompost (trochę takich roślin mam w ogrodzie). Myślę, że chłodna wiosna też dorzuciła swoje trzy grosze do kondycji śliwki. Zobaczymy co przyniesie przyszłość - narazie dam im czas i w przyszłym sezonie będę musiał zajrzeć do jakiegoś programu uprawy śliw 🤔 czwarta fotka arbuzik-niespodzianka 😁 kurczę, jak się zdziwiłem wczoraj przy odchwaszczaniu, gdy to ujrzałem. Szczerze skreśliłem w tym sezonie arbuzy, ale ten okaz ukryty pod chwastami, pozytywnie mnie zaskoczył 🤩 na innych krzakach też są owoce, które zapylałem najpierw piórkiem, a potem pędzelkiem, ale ten okaz ewidentnie został zapylony przez trzmiela 🐝 trochę źle zabrałem się do uprawy arbuzów, ale z tym faktem podzielę się przy podsumowaniu miesiąca, gdzie chcę przedstawić moje pierwsze przemyślenia obecnego sezonu. Ostatnia fotka to borówki. Tutaj bez niespodzianek, owocują szalenie, mimo że ani razu nie były obcinane drastycznie.U mnie wystarczy dobry nawóz, odpowiednie pH gleby i stała wilgotność podłoża. Myślę nad rozmnożeniem dwóch odmian borówki, ale czytam że sadzonki długo się ukorzeniają 🤔 nie wiem nie lepiej kupić gotowych krzaków 🤔 To już koniec, bo jutro muszę wstać wcześnie do pracy. Kolejny wpis będzie pewnie podsumowywał bierzący miesiąc. Pozdrawiam Wszystkich i zdrówka życzę ✋