Czołem Grupa ✋ dzisiaj piszę pożegnalny post dla sierpnia, a jutro ten miesiąc podsumuje 🤗 końcówka miesiąca nie rozpieszczała - było chłodno, wietrznie i deszczowo, choć lokalnie były bardzo chłodne noce, a gdzie indziej tak lało, że niektóre ogródki zalało, więc nie mam co narzekać. Jedynie żal mi moich pomidorów, które wolały by ciepełko i słoneczko 🤗 może we wrześniu jeszcze taką pogodę dostaną (tak przynajmniej wstępne prognozy zapowiadają). Co mogę zrobić, to tylko zrywać te zaczerwienione, aby nie popękały na krzakach. Z malinami też muszę się spieszyć. Ostanie dwa dni były bardzo mokre, praktycznie wszystkie zbiornik na deszczówkę mam zapełnione. Na koniec mały sukces - na początku lipca, obciąłem część pędów i tzw. pasierby z winorośli. Parę dorodniejszych pędów podzieliłem i wsadziłem do ziemi, aby dać im szansę się ukorzenić. Z kilku gałązek, mam dwie ukorzenione 🤪 może winogrona nie są roślinami do ukorzenienia, ale ostatnio mom problem z takim rozmnożeniem roślin (albo nie mam cierpliwości). Za jakiś czas będę musiał sprawdzić sadzonki wiciokrzewu, czy czasem też się nie udało ich ukorzenić. Dobra będę kończył, bo trzeba iść spać po pracy 🥱😴🌛 Pozdrawiam Wszystkich i zdrówka życzę ✋