Czołem Grupa ✋ pomału zbliżamy się do końcówki stycznia i już mamy luty 😱 jak ten czas leci - luty zleci jak z bicza strzelił, a potem marzec 🤗 mam nadzieję, że do tego czasu zima nas nie zaskoczy za mocno. Co u mnie, klasycznie - trochę w pracy, trochę w domu. Wczoraj od 6.00 do 14.00 w pracy, a potem powrót do domu. W planach miałem większe sianie, ale zmęczenie dało za wygraną. Później już był wieczór i już nic nie zdziałałem. Poza tym, tak jak w całej Polsce, mocno wiało (na pobliskiej stacji pomiarowej pękło ponad 100km/h). Wczoraj wieczorem, nocą i dzisiaj do południa nie było prądu, ale na szczęście w ogrodzie nie było żadnych strat. Tak minęła niedziela, jeszcze postanowiłem, że wysieje dwie odmiany papryki i to tyle 🤷🏻‍♂️ jutro znów mam na 6.00 do pracy, może po coś zdziałałam, bo mam kupione nasiona pora, selera, kapustę Pak Choi. U Was sianie idzie pełną parą, czy jednak czekacie do lutego na pierwsze wysiewy ? Dobra ja uciekam, bo jutro trzeba wcześnie wstać 😑 Pozdrawiam Wszystkich i zdrówka życzę ✋