Czołem Grupa ✋ początek lipca przyniósł upał i niebezpieczne sytuacje burzowe. Na szczęście nie było u mnie żadnych strat, ale po mocnym wietrze, z śliwy Renklody spadło dużo owoców 🤷🏻‍♂️ po kwitnieniu śliwek, zrobiłem oprysk na nasionice śliwkoweczkę. Teraz nie wiem co może być przyczyną opadania owoców 🤔 czy to wiosenne przymrozki, czy susza, a może to inna przyczyna. Drugi problem mam z moimi kalafiorami i brokułami - po walce z gołębiami, mączlikiem i bielinkiem, zastanawiam się czy to ma sens 🤔 przez późne posadzenie tych warzyw do gruntu (w poprzednich postach pisałem, dlaczego mam taki problem z brokułami i kalafiorami), późno ruszyły i trafiły na czas upałów 🥵 przy brokułach jest cień szansy na jakiś plon, ale przy kalafiorach nie widzę żadnego zaczątku róży 😢 czy jeszcze jest szansa dla nich ? Co mogę zrobić, żeby brokuł nie poszedł w nasiona, tylko zawiązał ładną główkę ? W przyszłym sezonie nie będę się martwił o temperatury, tylko posadzę prędzej kapustne, bo zawsze można je okryć 🤗 no nic, będę kończył, mam nadzieję że ktoś napisze jakąś radę 👍 Pozdrawiam Wszystkich i zdrówka życzę ✋