Czołem Grupa ✋ ostatnio coś słabo się udzielam, ale miałem dużo zajęć, imprez i pracy 🤷🏻‍♂️ ale chociaż w czasie jesiennej pory trochę nadrobię wpisów. Czy tylko ja mam uczucie, że sezon za szybko uciekł ? Poza tym mam wrażenie, że tego sezonu nie wykorzystałem w 100% 🤔 albo to poprostu smutek, że kończy się lato 🤷🏻‍♂️ nie wiem... Pierwszy weekend września minął pod znakiem zbiorów malin oraz pierwszymi podwalinami pod przebudowę maliniaka, aby w przyszłych sezonach nie mieć problemu z prowadzeniem wszystkich krzaków. Ta praca będzie rozłożona do końca roku (a nawet do początku przyszłego roku), bo od razu nie zlikwiduje wszystkich malin. Pewnie będę o tym pisał jeszcze pisał. Poza tym powoli likwiduje niektóre warzywa, które skończyły owocowanie i wysiewamy poplony. W dalszych dniach będę pisał co dalej będę robił, bo roboty jest dużo, a pomysłów jeszcze więcej 😅 Pozdrawiam Wszystkich i zdrówka życzę ✋