Czołem Grupa ✋ szybki wpis o kolejnym dniu w ogrodzie. Chciałem wykorzystać dzisiejsze wolne do innych celów (zrobić oprysk Miedzianem oraz rozrzucić nawóz jesienny pod drzewa i krzewy owocowe), ale zmieniłem plany. Powyższe zabiegi mogę zrobić jeszcze w przyszłym tygodniu, a dzisiaj postanowiłem działać z tematem przebudowy mojej części ogródka warzywnego i maliniaka. Szczerze to dużo pracy mnie tam czeka i pewnie będę jeszcze walczył w listopadzie. Głównie skupiłem się na usuwaniu reszty warzyw, z których i tak nic by nie było, oprócz tej jednej papryki, którą przegapiłem 😅 jeszcze wykopałem resztę marchwi, a przy okazji złapałem pędraka, jak sobie od dołu zjadał jedną z nich (na przedostatnim zdjeciu) - a myślałem, że to gryzonie wsuwają moje marchewki. W malinach zacząłem wykopywać rośliny, które zaczęły rosnąć po swojemu - żywokost i chrzan (idą na wydanie). Chciałem wykopywać część słupków, bo inaczej będę prowadził krzaki malin - tak się zawziąłem, że jeden słupek uszkodziłem. Na koniec zrobiłem 🆘 sos do makaronów i kasz - z dyni, papryki i cebuli 🆘 kurczę pierwszy raz sosów nie robię, ale z dyni nigdy mnie się nie zdarzyło 🤷🏻‍♂️ może trochę przesadziłem z ziołami, ale przeważnie w słoiku wszystko się przegryzie. Jak chcecie mogę wrzucić przepis w osobnym wpisie 😉 miał być krótki wpis, a wyszło jak zawsze 😅 Pozdrawiam Wszystkich i zdrówka życzę ✋