Czołem Grupa ✋ w końcu zima dotarła w moje okolice, ale zanim to nastało to w sobotę trochę podziałem w ogrodzie. Przede wszystkim wykopałem dalie i mieczyki. Swoją drogą chyba nie będę czekał do pierwszego poważnego przymrozku, aby je wykopać, bo okazało się, że część dalii stała się jedzeniem dla nornic 🤬🤬🤬 teraz pytanie co z liliami, które rosną blisko tego miejsca 🤔 zobaczymy na wiosnę. Posadziłem też parę borówek, które czekały na to już dłuższy czas. Przesadziłem szparagi oraz czosnek niedźwiedzi, które były zadołowane . Rozsypałem też trochę obornika. Chociaż tyle udało mnie się zdziałać w sobotę. Niedziela za to przyniosła pierwsze opady śniegu, które uświadomiły mi, że za dużo już nie zdziałam w ogrodzie. Najgorsze jest to, że w dzień tego dużego spadku temperatury w nocy, zapomniałem okryć hortensje ogrodowe 😢 szczerze nie wiem czy coś z nich będzie na wiosnę 🤷🏻‍♂️ w przyszłym tygodniu prognozy pogody są różne - jedne piszą, że będzie ciepło, a drugie, że po przejściu ciepłego frontu z opadami, znów przyjdzie ochłodzenie i to dość spore 🤔 jaki scenariusz się sprawdzi, to z dnia na dzień będzie coraz mniej okazji do prac w ogrodzie. Pozdrawiam Wszystkich i zdrówka życzę ✋