Kochani... za oknem coraz bardziej rozgaszcza się jesień i choć na razie uśmiecha się do nas słonecznie, to czasami puści już mroźną uszczepliwość a to zwiastuje chmury na czole tej kapryśnej pani... dlatego chcąc zachować choć troszkę kwietnego lata uprawiam fiołki afrykańskie... oto kilka z nich... wspaniałego tygodnia🥰🥰🥰