Witam moi drodzy Ogrodnicy 😁Postanowiłam przesadzić moje hortensje ukradziejowane 🙂pierwszy raz ukradziejowane, pierwszy raz zaszczepione i pierwszy raz rozsadzone ...wszystko to pierwszy raz ....i nie żałuję ....długo wiosną dochodziły do siebie nim coś tam się pojawiło zielonego .Nie byłam pewna ile co i jak i czy jakieś korzenie się pojawią ....były takie znikome niteczki , więc jakaś szansa . Ponoć ogrodowe , to cięższy kaliber do rozmnożenia , ale mnie się udało i oby dobrze się w doniczkach przez zimę przechowały jak mi to doradzacie . Dziś ku mojemu zdziwieniu podczas rozsady w doniczce były tak zakorzenione , że szok , ledwie je rozdzieliłam , ale będę pamiętać aby kolejnym razem wcześniej je porozsadzać tak w czerwcu to dobry termin . Jestem przeszczesliwa , dziekuje Wam za tak cudowną pasję z ktorej można czerpać wiele radości ....czuję, że przy Was nie zginę 😘😘😘Jeszcze czeka mnie kolejne kradziejowanie .Chcę rozmnożyć z pół zdrewniałych czyli teraz w sierpniu ...chyba dobrze mówię, że to pół zdrewniałe , albo zielone jak z kwiata cięte 🤔bo nie pamiętam , jak coś to poprawcie .Nie wiem czy mam wszystkie te odmiany , więc aby być pewna muszę ściąć z kwiatem . Dość mojej filozofi kochani na koniec Mieczyk ...wyczekany i upragniony niebieski .....no cóż jest fiolemantowy , ale też wyjątkowy i piękny ...kolejne w drodze do rozwinięcia ❤❤❤💚💚❤❤❤