Cześć! Chciałbym wam pokazać kilka zdj. z dzisiejszej nawałnicy...Akurat jechaliśmy autem, kiedy było samo "aktywne centrum" burzy, na naszych oczach drzewa się łamały (co widać na zdj nr 1 oraz 2) - ulice dość krytycznie zalane...W ogrodzie na szczęście tylko "drobnostki" tzn. Złamany mieczyk, wygięte dalie oraz sumaki, wyrwało się też obrzeże obok forsycji pośredniej "goldzauber"... Trzymajcie się! Bo jest coraz ciężej.