Były już wianki z fragmentami ogrodów, były choinki z ogrodu, a czy coś w Waszej świątecznej kuchni pochodzi z Waszego ogrodu? Może zupa grzybowa, może sernik dyniowy, może piernik z własnymi pomidorami, może Karp z własnego stawu, jesteśmy bardzo ciekawi. Jesteśmy, tj. Pan Tata Grzegorz z córką - ze mną.