Czołem Grupa ✋ posty piszę na raty, bo czasu nie mam 🤷🏻‍♂️ miał być inny tekst, ale zostawiłem go na 100. wpis w aplikacji 😉 a poniższy dedykuję niezawodnym maliną, które walczą do końca w tym sezonie 🤣 no oprócz spóźnionych, ostrych papryk, ale zapewne ich dni/godziny są policzone 😥 (przez zapowiadane przymrozki). Postanowiłem zrobić dżem malinowy, ale taki z prawdziwego zdarzenia. Zacząłem przygotowywać porcje w zamrażalniku (bo takiej ilości nie utrzymałbym w lodówce). Dzisiaj wieczorem wrzuciłem około 3,85 kg do granka i zacząłem gotować. Dodałem też 2 jabłka i około 100 g (żeby więcej było dżemu i żeby miał trochę ciemniejszy kolor). Po przegotowaniu i zblendowaniu, przetarłem całość przez metalowe sitko (przez takie standardowe część nasion przechodzi), a później przez plastikowe z drobniejszym oczkiem. Wstępnie miałem około 5,5 l malinowowego musu, a po przetarciu wyszło około 3 l czystej masy malinowej. Teraz to wszystko czeka do jutra. Nigdy dżemu nie robiłem, a mam zakupione trzy różne żelfixy (widoczne na zdjęciach) 😱 będę teraz używał, bo mam kupione, ale na przyszłość - opłaca się kupować żelfixy, czy wystarczy jednak sam cukier ? Jutro będę dalej walczył i może uda mnie się wrzucić post o tym, co robiłem w czwartkowy wolny dzień 😉 Pozdrawiam Wszystkich i zdrówka życzę ✋