Czołem Grupa ✋ kolejny rok za nami, który był przełomowy w tej aplikacji, bo dość systematycznie tutaj wstawiałem posty 🤣 poprzedni wpis podsumowujący rok 2020 też był "Ogrodowym przerywnikiem" więc tego nie zmienię. Od czego tutaj zacząć 🤔 Jak wspominam poprzedni rok, to przypomina mnie się śnieżny styczeń i luty (oprócz krótkiego ciepłego epizodu w marcu) oraz ogólnie chłodną pierwszą część sezonu - niektóre rozsady trafiały w grunt dopiero na początku czerwca, a ich hartowanie też późno zacząłem. Później było ciepło, a czasami wręcz upalnie, ale był moment, że pod koniec sierpnia było bardzo zimno (lokalnie nawet przymroziło). Ogólnie rok dla ciepłolubnych roślin nie był sprzyjający, bo okres bardzo ciepły i upalny był bardzo krótki - ale raz na jakiś czas taka anomalia może się zdarzyć. W poprzednim sezonie planowałem dużo zmian, ale nie wszystko wypaliło - przykładowo plan z kącikiem kwietnym nie wypalił, dlatego w tym roku będę pracował nad przekształceniem go w kącik z kwiatami cebulowymi (głównie będą tutaj królować dalie i lilie). Czeka mnie jeszcze dokończenie przekształcania części trawnika w rabatę z hortensjami oraz kwiatami cebulowymi (głównie tulipanami i krokusami). Planuje też dodać jakiś akcent z różanecznikiem 🤔 w poprzednim sezonie zacząłem też (na większą skalę) uprawiać niektóre warzywa - głównie pomidory. Po raz pierwszy udało mnie się też uzyskać z swojego ogródka bakłażany i arbuzy. Miałem też przygodę z kiwano (ale z perspektywy czasu stwierdzam, że nie będę chyba próbował tego uprawiać w przyszłym sezonie 😅). Jeżeli chodzi o plony to trochę tego się uzbierało, więc zacząłem przygodę z przetwórstwem - głównie to były pomidory i maliny. W poprzednim roku zacząłem też bawić się w nalewkarstwo. Z budowlanych rzeczy wspomnę o położeniu desek tarasowych na balkonie oraz zakupie podwyższonych grządek. Ogólnie rok mogę uznać za udany, ale w przyszłym planuje bardziej się przyłożyć w pracach ogrodniczych (choć nie wiem czy praca mi na to pozwoli 🤷🏻‍♂️). Za główny cel na 2022 stawiam dokończenie wszystkich rabat, które mam rozkopane 😅 w uprawie roślin nie stawiam nowych celów, może jedynie przyłożyć się do uprawy kwiatów balkonowych oraz papryki (w tamtym roku miałem problem z rozsadami właśnie tego warzywa oraz z kwiatami surfinii). Zobaczymy co wypali z tych postanowień, bo za trzy - cztery miesiące ogrodnicza karuzela rozpocznie się na całego. Mam jeszcze jeden cel - żeby w sezonie znaleźć więcej czasu na radość z swojego ogródka, bo w poprzednim roku jakoś ten czas przeleciał mi przez palce 😢 mam nadzieję, że trochę się to wszystko unormuje i będę miał dłuższe chwile na ogródkowy chillout. Pozdrawiam Wszystkich i zdrówka życzę w Nowym Roku 2022 ✋