Czołem Grupa ✋ ostatnie dni były naprawdę dołujące. Dzień coraz krótszy, pogoda deszczowa i mglista, brak czasu na różne rzeczy - robię się coraz bardziej zrzędliwy i stary 😐 jeszcze ciągły mnie do ogródka dalie i róża, które mimo kapryśnej pogody dawały radę. Niestety wczoraj po powrocie z pracy, robiłem akcję chowania i okrywania co się da, ale czas m.in dali dobiegł końca. Chciałem przetrzymać jak najwięcej kwiatów balkonowych do przyszłego sezonu, ale i to się nie uda 😢 teraz mnie czeka wykopywanie dali i mieczyków - dadzą radę do jak zostawię je do soboty 🤔 ? Myślałem też robić sadzonki supertuni, czy nie jest za późno 😱 ? No nic będę kończył, bo dzisiaj i jutro mam popołudniowe zmiany 🤷🏻‍♂️ EDIT: Wróciłem do zeszłorocznych wpisów z listopada i mniej więcej sytuacja się powtarza 🤷🏻‍♂️, kurczę, tylko teraz to jest bardziej dołujące 😢 Pozdrawiam Wszystkich i zdrówka życzę ✋