Czołem Grupa ✋ kolejny raz piszę tutaj podsumowanie ogrodniczego roku. Dużo się działo i się nauczyłem przez ostatnie 12 miesięcy. Myślałem, co w tym roku napisać i do tegorocznego podsumowania podejdę trochę inaczej - nie będę krok po kroku wymieniał przebiegu miesięcy, tylko podkreślę rzeczy, które się udały oraz te sprawy, które do końca nie wyszły. Przede wszystkim jestem zadowolony z jednego celu, który postawiłem - polepszenie uprawy rozsad. Dużo sadzonek miałem (niektórych aż za dużo). Choć niektóre nadal u mnie kuleją, to w nadchodzącym roku chcę poprawić uprawę niektórych roślin. Szczególnie jestem zadowolony z uprawy dyniowatych - to był pierwszy sezon, gdzie udało mnie się uzyskać duże plony (oprócz arbuzów). Pewnie to zasługa odpowiedniego przygotowania podłoża oraz posadzenia ich w grządkach podwyższonych. Poza roślinami dyniowatymi, udało się uzyskać duży plon z papryką. Jedyną bolączką jest brak plonu pomidorów, które padły ofiarą nieudanych oprysków (ale o tym pewnie pamiętacie). Moim największą porażką i słabością jest brak systematyczności oraz planu prowadzenie ogrodu. Z tego powodu wiele zabiegów i prac pomijam lub wykonuje je na "czuja". Choć z roku na rok jest lepiej, to systematyczności u mnie nadal kuleje 🤷🏻‍♂️ w nadchodzącym roku chcę to zmienić. Mam zamiar zrobić w końcu plan warzywnika, który uprawiam, żeby pamiętać gdzie co rosło. W miniony roku udało mnie się doprowadzić do porządku rabatę przy drodze, choć chcę w przyszłości coś w niej pozmieniać. Na nadchodzący sezon planuje za to zrobić porządek z inną rabatom i stworzyć kącik różany 🌹 dużo tam rosło roślin, które zagłuszały róże pnące - mam w zamyśle postawić dla nich w końcu pergolę 🤗 jak zdrowie, czas i chęci pozwolą, to na pewno się uda. To by było na tyle - powyżej wrzucam zdjęcia podsumowujące miniony rok. Jutro napiszę podsumowanie miesiąca i pewną myśl, która za mną chodziła. Życzę Wszystkim udanego Sylwestra i Szczęśliwego Nowego Roku 2024 🎇 Pozdrawiam Wszystkich i zdrówka życzę ✋