Czołem Grupa ✋ kolejne podsumowania miesiąca - tym razem lipiec 2021: - zbiory warzyw i owoców; - odchwaszczanie (teraz już mniej niż w poprzednim miesiącu); - nawożenie (w niektórych przypadkach już ostatnie w sezonie); - podlewanie (tutaj bywało różnie, bo momentami były odpady nawalne i burze, przez które bałem się o swoje uprawy, a pod koniec miesiąca znów nic nie padało 🤷🏻‍♂️); - zakupy nowych roślin. Teraz wrzucam kilka fotek kwitnących roślin i zawiązujących owoce roślin, a później dopiszę co u mnie rośnie (po pracy zobaczę, może ktoś zgadnie). Kolejny miesiąc, który szybko uciekł. Przełom lipca i sierpnia to czas żniw - na ostatnich zdjęciach widać różnicę (zdjęcia po lewej z wczoraj, a po prawej z dzisiaj). Na pierwszych fotkach widać winorośl z dziwaczkami oraz widok na pomidory w gruncie, na które czekam już kilkanaście dni, aż zaczną dojrzewać 🍅 Na trzecim i czwartym zdjęciu widać moje nowe zakupy - daturę oraz miskanta z przeceny. Nigdy trawy ozdobne mnie nie zachwycały, ale akurat ta urzekła mnie dwukolorowymi liśćmi. Mam też pierwsze przemyślenia po części tego sezonu. Po pierwsze: za gęsto sadziłem rośliny i dobierałem złe towarzystwo. Szczególnie zrobiłem gafę przy podwyższonej grządce (o wymiarach 120x80), gdzie upchnąłem pomidory koktajlowe, bakłażany i arbuzy 🤦‍♂️ najgorzej odczuły to pomidory, a teraz widzę, że bakłażany też coraz gorzej sobie radzą. Druga sprawa: brak czasu na plewienie. W tym roku mam problem z usuwaniem chwastów. Teraz zacząłem się zastanawiać nad wyściółkowaniem części rabat i nie wiem czym lepiej to zrobić: kamień, zrębki czy kora - tym ostatnim sypnąłem już pod borówki, hortensje i świerk Conica. Nie wiem czym lepiej sypnąć pod pozostałe rabaty ozdobne 🤔 ? W sierpniu pewnie czeka na mnie wiele przygód w ogrodzie, z którymi pewnie się niedługo podziel (a mam pewien nowy pomysł, tylko nie wiem czy starczy mnie sił i czasu na niego). Pozdrawiam Wszystkich i zdrówka życzę ✋