Czołem Grupa ✋z jednodniowym poślizgiem wrzucam podsumowanie lipca. Niby miesiąc, w którym miało być sporo pozytywów, ale niestety nie wszystko poszło zgodnie z planem 🤷🏻‍♂️ początkowo było ciepło, ale tak od połowy miesiąca zaczęło się coś w pogodzie i co chwilę pada, jest burzowo i chłodno jak na lato. Więc lipiec minął pod znakiem zbiorów - może nie było tego wiele, ale zawsze są jakieś przetwory na zimę. W międzyczasie trzeba było plewić i podlewać, a także zasilać i opryskiwać rośliny. Tak z grubsza wyglądał lipiec - szału nie było, ale w sierpniu może będzie lepiej, mam też kilka pomysłów, które chcę chociaż w części zrealizować 🤔 pozdrawiam wszystkich i zdrówka życzę ✋