Czołem Grupa ✋ jak ten rok ucieka - ledwo mieliśmy styczeń, a już skończył się listopada 😄 tak na poważnie, co roku jest ten sam problem, czekamy na początek sezonu ogrodowego z utęsknieniem, a potem jak się kończy to jesień i zima wyleczą się nieubłaganie. Tak w skrócie chciałem podsumować przedostatni miesiąc roku 2023. Szczerze to pół miesiąca, bo do tego etapu można było działać w ogrodzie (przynajmniej u mnie, bo pogoda podcinała skrzydła). Przede wszystkim listopada to był czas sadzenia (nie wszystkie się udało), przesadzania i wykopywania różnych roślin. Dobrze, że udało mnie się wykopać wszystkie dalie i mieczyki przed tym nagłym ochłodzeniem, bo teraz już nie miałbym co sadzić w przyszłym roku 😅 zrobiłem też oprysk mocznikiem na drzewka owocowe. Podlewałem jeszcze zimozielone rośliny. Później po ochłodzeniu, opróżniłem wszystkie zbiorniki na deszczówkę oraz zabezpieczyłem wrażliwsze rośliny (w przyszłym roku będę musiał nad tym popracować). To by było na tyle. Jeżeli w grudniu utrzyma się taka pogoda jak teraz, to właściwie sezon ogrodowy się skończył. Jeżeli jednak coś się zmieni w pogodzie, to może jeszcze coś tam zdziałamy. Pozdrawiam Wszystkich i zdrówka życzę ✋