Dzień dobry, Moja róża pienna w donicy zapadła w ubiegłym roku na plamistość liści. Co robić, by w tym roku sytuacja się nie powtórzyła? Myślałam o zastosowaniu polyversum a potem mikoryzy. Czy tak można? Jeśli tak, w jakich odstępach czasowych i co w pierwszej kolejności? I kiedy? Przed cięciem czy po? Mikoryzę chcę też zastosować do innych roślin . Wiem, jaką do drzew owocowych, nie wiem jakiej szczepionki użyć do chryzantem, piwonii i floksów. I do brzóz. Serdecznie pozdrawiam Ewa Zarzycka