Mam taki czas w ogródku mamy, że nie mam obecnie czasu w nim sadzic a chce przez ten rok choć poprawić strukturę i jakość gleby. mamy teraz prawie połowę mają i tak sobie myślę że gdybym posiała teraz poplon toby miało jakiś sens? Widziałam wpisy że poplon sieje się po zbiorach czyli na jesień lub żyto zimozielone na zimę ale co zrobić żeby ten rok nie był całkiem zmarnowany. u mamy ziemia to albo piasek albo glina. Gliny jest zdecydowanie więcej. Wdzięczna będę za podpowiedzi bo też kompletnym laikiem jestem jeśli chodzi o pracę w ogrodzie.