Znajomi kupili dom z dużym ogrodem na którym są kilkunasto i kilkudziesięcioletnie drzewa i krzewy. Będą go aranżować od podstaw i wycinać wszystko co tam zastali. Mam możliwość wziecia m.in. dorodne rododendrony, tuje, winorośla, róże czy hortensje. Niestety "już, teraz". Czy uważacie że się przyjmą? Jakie działania rekomendujecie? Zapraszam do dyskusji. Z góry dziękuję za pomoc.