Przegrałam 🐌

Poddałam się. W tym roku ślimaki wygrały, ekologia na nic się zdała. Ogórki śialam 5razy marchew i pietruszkę 3 . Wszystko zjedzone, nie pomogła mączka bazaltowa kawa ,piwo (owszem działało ślimaki się topiły,ale ile ja tego wylałam to nawet przestałam liczyć. No i w sklepie dziwnie zaczęli patrzeć jak kupujesz duże ilości piwa w plastiku) wieczorem poszłam je zbierać naliczyłam 150szt i wtedy się poddałam 😥 przed piątym sianiem ogórków kupiłam niebieskie granulki i rozsypałam dookoła ,i teraz doczekałam się ogórków,ale nie wiem czy nie jest za późno 😭 a zaczęło się od wiosny, najpierw zjadały kwiaty wszystkie narcyzy tulipany ,ale odpuściłam no i mam to co mam. Taka to była moja przygoda z ekologią. W całej mojej historii nie miałam takiego przypadku. Teraz będę szukać dobrych ogórków do zapraw. Pozdrawiam