W ostatnich latach tworząc aranżacje w naszych ogrodach chcemy zbliżyć się jeszcze bliżej natury. Sadzimy rośliny tak, aby rabaty wyglądały jak fragmenty wyjęte wprost z krajobrazu. Jakie wybierać rośliny aby uzyskać taki efekt? Gdzie szukać inspiracji? Oczywiście w naturze, ale również w dawnych rustykalnych, wiejskich ogródkach, które były przeciwieństwem regularnych ogrodów przy dworach i klasztorach. Obecnie bardzo często takie ogródki odtwarzane są przy pomocy etnobotaników przy zabytkowych chatach w muzeach etnograficznych. Na polecenie zasługują m.ni. Muzeum Wsi Lubelskiej i Muzeum Wsi Kieleckiej. 

Jednak nie zawsze ogródki wiejskie wyglądały tak samo. Na samym początku pełniły one konkretne role. Stanowiły przydomową apteczkę, w której rosły różne rośliny lecznicze w tym zioła. Oczywiście sadzono w nich również rośliny użytkowe, które dawały pokarm. W tym okresie rośliny były pozyskiwane głównie z łąk i lasów. Zdarzały się też nieliczne rośliny, które pełniły funkcję ozdobną, np. konwalie, kosaćce i niezapominajki. Sadzono je jednak wśród roślin użytkowych i nie wyodrębniano dla nich miejsc, które pełniłyby typową funkcję ozdobną. Dopiero z upływem czasu przed wiejskimi chatami zaczęto zakładać tzw. przedogródki. Stały się one wizytówką danego obejścia i często świadczyły o stopniu zamożności rodziny, która tam mieszkała. Oprócz przedogródka w bliskiej odległości od domu znajdował się sad i właściwy ogród, głównie warzywny.   

Przedogródek bardzo często był ogrodzony płotem z drewnianych żerdzi lub z wierzbowej, plecionej faszyny. Rośliny do nich pozyskiwano często z dworów. Następnie gospodynie dzieliły się nimi między sobą. Patrząc na taki obsadzony ogródek, wydawać się może, że nie ma tam żadnego założenia. Nic bardziej mylnego, ponieważ sadzono je według pewnego schematu. Polegał on na tym, że na małej przestrzeni sadzono bardzo dużo, okazałych, różnobarwnych roślin, które bujnie kwitły. Centralną część przedogródka zajmowały niższe rośliny, np.: aksamitki, astry, barwinek, chryzantemy, dzielżany, lilie, lwie paszcze, łubiny, maciejki, maki, nagietki, piwonie oraz serduszka okazałe. Natomiast wzdłuż ogrodzenia i ściany domu sadzono znacznie wyższe rośliny. Dom od drogi odgradzały dalie, floksy, irysy, kosmosy, liliowce, malwy, ostróżki, rudbekie i słoneczniki. Pod oknami sadzono głównie dalie i malwy. Zdarzało się, że ta ozdobna kompozycja uzupełniana była również ziołami, np. czosnkiem, lawendą, lebiodką, lubczykiem, macierzanką, miętą, majerankiem, hyzopem, szałwią lub tymiankiem. 

Obecnie chcąc założyć taki rustykalny, wiejski ogród możemy uzupełnić nasadzenia z powyższych gatunków innym roślinami, które wpiszą się idealnie w taki charakter. Mogą to być: bodziszek, bylica, dziewanna, goździk brodaty, jasnota, języczka, jeżówka, krwawnik, cynia, naparstnica, nawłoć, przetacznik, ruta zwyczajna, orlik, ostróżka, szparag lekarski. Ale sielski ogród to nie tylko byliny. Taki charakter nadadzą również drzewa i krzewy. Warto posadzić np. bez czarny, buk, brzozę, czeremchę, forsycję, głóg, hortensję, jarzębinę, jaśminowiec, jesion, kalinę, lilaka, lipę, rokitnik i wierzbę. 

Więcej pomysłów na bioróżnorodny i naturalistyczny ogród znajdziesz w e-booku: „Ogród pełen życia. Jak stworzyć bioróżnorodną oazę?”.
🌱Ten post powstał we współpracy z kolektywem Zrób To Z Nami Online. Więcej o tej współpracy przeczytasz w artykule "Specjaliści w Plantis - kolektyw Zrób To Z Nami Online".