Dopiero dołączyłam do grupy. Nie jestem jakimś profesjonalistą w ogrodnictwie ale jak mi się pomidory udały to uważam za sukces. W tym roku zaczęłam pilnie śledzić początki wysiewów. i sama się do nich przygotowałam. solidnie. Nasiona zakupione i poukładane w kartoniku. Znaczniki ooczyszczone. Kuweta do wysiewu kupiona i oo raz pierwszy używana. Podstawki muszę jeszcze kupić noninregala na sadzonki bo trzymam swoje w domu. Szklarni nie mam wiec radzę sobie jak mogę w domowych warunkach. Żeby się nie pogubić w wysiewie kupiłam też zeszyt do notatek. Tam notuje wszystkie wysiewy i w skrócie jaka pielęgnacja i najważniejsze warunki dla danej rośliny. Pisałam póki co paprykę Robertine i kobrę pnąca cytrynowa. Ciekawe jak się rok uda.