Potrzebuje porady jak rozprawić się z dzikim chmielem który na dobre zadomowił się w żywopłocie z porzeczki alpejskiej. Jest tak ekspansywny że częściowo niegdyś piękny żywopłot teraz wygląda tragicznie. Dodatkowo od kilku lat na liściach pojawiają się zmiany chorobowe pokazane na 2 zdjęciu. Jeśli macie jakieś sprawdzone sposoby na nieproszonego lokatora będę wdzięczny.