Antonówka około 25-30lat. W zwyczaju ma owocować raz na 2 lata, głównie na niższych galeziach. Owoce, jak na antonówkę, nigdy nie były jakoś specjalnie okazałe. Jabłoń nie była cięta od kiedy jest w moim posiadaniu (kilka lat). Wcześniej coś było na pewno robione, sądząc po kształcie najgrubszych gałęzi korony. Niestety nie zrobiłem zdjęcia przed samym cięciem ale mam z ubiegłej wiosny. Widać ogromną ilość wilków, których się teraz pozbyłem. Drzewo wyprowadzone jest dość wysoko i niestety nie ma zbytnio możliwości aby je obniżyć. Przerzedziłem krzyżujące się gałęzie i nieco skróciłem najdłuższe. To moje pierwsze cięcie jabłoni i mam nadzieję, że już w tym roku zobaczę jakiś efekt w postaci większych owoców.