Dzień dobry. Mimo brzydkiej pogody zmobilizowałem się do pracy i przyciołem ok. 45 letnią papierówkę... Co zostało zrobione? - zostały przecięte krotkopędy i wilki, ucięto też suche i zarażone chorobą gałązki, oraz takie gdzie było za gęsto. W pewnym miejscu zaczęła wychodzić jemioła - też ją usunąłem. Dodatkowo lekko zarosły ją gałęzie czereśni które też musiałem uciąć. Jutro czeka mnie oprysk i dalsze cięcie kolejnych jabłoni. Wcześniej drzewko owocowało przeciętnie, rok słabo , rok dobrze, więc mam nadzieję że ten rok przyniesie mi dobre plony🍎 Pozdrawiam wszystkich serdeczne :) I z góry przepraszam za błędy ortograficzne ( pisałem na szybko )