POMOCY. Czy możecie mi podpowiedzieć co zrobić żeby uratować te żurawki? Najpierw zaczęły umierać te zielone-limonkowe a teraz już widzę, że to samo zaczyna się dziać z brzoskwiniowymi. Mam wrażenie, że wszystko zaczęło się po ulewnych deszczach. Nie wiem czy muszę je usunąć i dać bardziej przepuszczalną ziemię pod spód czy jest szansa żeby je jeszcze jakoś odratować w tej formie. A może to kwestia jakiejś choroby a nie przelania? Podpowiedzcie proszę coś ze swojego doświadczenia.