Takie oto roze wdzieczne kwitna mi juz po raz kolejny w tym roku. Niektore maja czarna plamistosc i takie badyle stoja z liscmi w kropki..., ale takimi kwiatami pieknymi sie odwdzieczaja, ze przestalam je straszyc, ze je wyrzuce. Musialabym nie miec serca:) bede je "obudowywac" innymi kwiatami, aby ich niedobytki zakamuflowac :)