W ubiegłym roku posadziliśmy wierzbę na pniu, na jesień zrzuciła liście. Wiosną pojawiły się piękne bazie a potem listki, które teraz usychają. Czy możliwe, że jakiś szkodnik podgryza korzenie (nornice mi już raz załatwiły róże)? Czy roślina jest chora? Proszę o pomoc. Ewelina