To fotka tujki po wycięciu suchych gałązek .Stala sobie bidula wyrzucona za brama do wywózki z zielonymi odpadami.Szybko wróciłam ze spaceru złapałam taczkę i przywiozłam ja do siebie.Napoilam bidulkę,wyciągnęłam dno po donicy z cena 78 zł,i dzisiaj będzie posadzona.Mam nadzieje ze za rok poproszę pierwsza właścicielkę i pokaże jej maczugę.