Wiatam, co mogę teraz jeżdżę zrobić, żeby odkwasić trawnik. Miernik pokazuje 4.5 zdj.1, ale chyba tylko dlatego, że nie ma niższej skali. w tym roku zrobiłem werykulację, zasiliłem yara mila na koniec kwietnia, dorzuciłem trochę mocznikiem (zawartość azotu 45%) i podlałem dodatkowo papką biohumus. Teraz wiem, że przedobrzylem. Co roku to robiłem i trawnik szalał i był przepiękny zdj.2 Trawa teraz jest nieodporna na deptanie, taka leżąca, nie wybarwiona. Nie rośnie prawie w ogóle. Jest cienka, taka nijaka. Jestem po 1 koszeniu w tym sezonie i na średnim poziomie zebrało tylko 1/3 kosza kosiarki gdzie rok temu nie wiedziałem co robić z tymi ścinkami. Czy jest jakoś sposób, żeby jeszcze teraz podwyższyć pH gleby? Błagam o pomoc. Trawnik jest moją chlubą a ja mu taką krzywdę zrobiłem.